O książce: rok / Ta historia zaczęła się daleko od Rosji, w kraju w Europie Środkowej. Okolice małego miasteczka Szegedin, na granicy Węgier i Serbii, były pełne gospodarstw. To tutaj zachowała się starożytna serbska rasa świń Mangulic. Dawno, dawno temu były bardzo powszechne w swojej ojczyźnie, Serbii. Ponieważ jednak kraj ten przez pięćset lat znajdował się pod okupacją Imperium Osmańskiego, muzułmanie priorytetowo traktowali jagnięta i byki jako głównych dostawców mięsa na stół. W ten sposób niezwykła wieprzowina niemal zniknęła ze stołów obiadowych tych przestrzeni. Przetrwał jedynie na terenie monarchii austro-węgierskiej, w odrębnym regionie o dość nietypowej nazwie – Wojwodinie i nieco dalej na północ. Że w istocie było to południe Węgier, gdzie połowa ludności była serbskiej krwi i nie była obojętna na swoje dziedzictwo. Zwłaszcza jeśli chodzi o gastronomiczne poglądy na życie.